wtorek, 6 grudnia 2016

Nasza pierwsza solniczka, czyli akwarium morskie

Dzisiaj mam mało czasu, zatem do dzieła....

2.12.2016 r. przyjechało do Nas w końcu szkło o wymiarach 100x40x45, pojemność 180 litrów.
Jak na początek, w miarę rozsądnie, choć przyznam, że rozważaliśmy kostkę aquaela 30 litrów w swoim czasie. Jednak po analizie, rozmowach ze specjalistami  zaczęliśmy od większego, w myśl zasady:  "im większe, tym łatwiej będzie je utrzymać".

Akwarium ma wydzielony panel filtracyjny, 15x40x45, pokażę wszystko na zdjęciach. Akwarium jest już oklejone niebieską folią, front i lewa strona jest wykonana ze szkła optiwhite,  panel obklejony z zewnątrz folią matową, przezroczysto-szarą (jak kabiny prysznicowe) co pozwala ukryć zawartość panelową. Panel ma 3 komory przelewowe.
I - została zapełniona biobalami.
II - tu jest miejsce na odpieniacz (wybrałem Tunze 9004, który przyjdzie dzisiaj), ewentualnie dołożymy tu grzałkę, ale jest u Nas wyjątkowo ciepło, więc raczej z czasem, przydadzą się wiatraki chłodzące.
III - tu jest pompa obiegowa z rurką i kolankiem, która wydmuchuje wodę ponownie do zbiornika. Użyliśmy pompy jebao dc2000 (pompuje 2000l wody na godzinę ). Pompa jest mocniejsza, niż realnie potrzebujemy, ale wolę ustawić mniejszą moc i mieć zapas.

Na razie włożyliśmy jedną pompę cyrkulacyjną, również o mocy 2000l/h. Sicce voyager nano 2000.

Zbiornik stoi na szafce aquaela, który na allegro znaleźliśmy za 200 zł.
2.12.2016 wsypaliśmy piasek koralowy  na poziom ok 3-4 cm. Piasek dostałem od właściciela 900 l akwarium, został on przez niego oczyszczony, długo funkcjonował, więc są w nim niezbędne bakterie i można traktować go jako żywy piasek  kupowany w paczkach, na którym lepiej jest startować zbiornik.
Użyliśmy soli blue treasure, oczywiście woda z osomozy, którą nam przywieziono w paru beczkach, zasoliliśmy do poziomu 1025, więc idealnie. Podłączyliśmy pompę obiegową i cyrkulator,  powoli zalewaliśmy wodą i tak się skończył piątek 2 grudnia.

krótki filmik





W niedzielę 4 grudnia, przyjechała skała, wybraliśmy i ułożyliśmy z pomocą 18 kg żywej, ale na szczęście już odgazowanej wcześniej skały. Zaczynamy dolewać bakterie nitryfikacyjne, by przyśpieszyć dojrzewanie zbiornika i uniknąć plag.  W międzyczasie panowie specjaliści zamontowali Nam w łazience filtr odwróconej osmozy, plus minus 50/70 galonów wydajności. 
Dokupiliśmy 4 litrową dolewkę grawitacyjną, którą na dniach dołożymy.

krótki filmik


6 grudnia dojechał odpieniacz tunze 9004, lampa 2x24W, którą dzisiaj będziemy wzbogacać o białe i niebieskie ledy, czyli otrzymamy połączenie dwóch lamp t2 (obydwie zakładamy niebieskie) plus białe ledy dla przyszłych ryb i niebieskie ledy jako oświetlenie nocne. Planujemy korale miękkie i troszkę LPS, więc będzie akurat. Dojechał salimetr (na razie najprostszy) oraz czyścik magnetyczny magna flow (rozmiar m).


7 grudnia 2016
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz